sobota, 7 grudnia 2013

Ulubieńcy listopada 2013

Listopad zleciał nadzwyczaj szybko więc dzisiaj pokażę wam jakie produkty się u mnie sprawdziły oraz podzielę się z wami wspaniałą książką  która z pewnością wielu z was przypadnie do gustu.

1. Moim pierwszym ulubieńcem jest nawilżająco - odżywczy krem na dzień do twarzy AVON Solutions. Bardzo dobrze nawilża, szybko się wchłania i jest wydajny. Dodatkowo posiada spf 15 .
Jego cena to ok. 20 zł



2. Drugim produktem, który się u mnie sprawdził jest żel ze świetlikiem firmy ZUMA.. Zmniejsza opuchnięcia i rozświetla cienie pod oczami, oraz oczywiście nawilża delikatne obszary pod oczami.
Jego cena to ok. 10 zł


3. Waniliowo - orzechowe masełko do ust od Nivea podbiło moje serce. Produkt ten przepięknie pachnie oraz doskonale nawilża oraz natłuszcza usta. Jest łatwo dostępny, cena też nie przeraża ( ok 10 zł ) więc nic tyko brać : ).


4. Tusz CLINIQUE lash doubling, hmmm ... może i za wcześnie na pokazywanie i omawianie tego produktu gdyż mam go niespełna tydzień ale jest to świetny produkt, który ma tylko jedn wadę.
Zacznijmy od zalet, jedną z nich jest niewątpliwie działanie i niesamowite efekty, tusz nie pogrubia ale niesamowicie wydłuża rzęsy. Na plus jest również to, że ani trochę się nie osypuje, rozmazuje ani nic z tych rzeczy. No ale cóż nie istnieją ideały więc tutaj też perfekcji nie ma, tym małym minusikiem jest to, że jest niesamowicie rzadki jak na tusz więc są problemy przy aplikacji, ale da się przeżyć.
Jego cena, ok 60 zł






5. Kredka do oczu Avon. Zwykła czarna kredka, która idealnie sprawdzi się na codzień. Nie trzeba jej temperować, nie odbija się, ma ładny kolor.


6. I na koniec moim szóstym ulubieńcem, jest książka. Książka n pozór zwykła, w rzeczywistości opisuje życie. Głównym wątkiem jest opieka 40-letniej kobiety nad 13-latką, ale jest tam też trochę o wojnie, o ciężkich chwilach żołnierza oraz o zachodzeniu w ciążę w bardzo młodym wieku, polecam wam tą ksiązkę, jest jak najbardziej warta przeczytania.


                                                                                         Do zobaczenia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz